sobota, 14 września 2013

Leniwa posesyjna sobota.

I już po sesji wrześniowej. Miała duże zęby, ale jakoś sobie z nią poradziliśmy. Przynajmniej mam taka nadzieję, bo wyniki tej największej zmory, czyli gramatyki opisowej będą w poniedziałek. Wczoraj zdałam egzamin na psychologii, więc jak pozałatwiam wszystkie sprawy formalne związane z wpisami to będę już na IV roku :) Strasznie się cieszę, bo to już bliżej niż dalej i może wstyd się przyznać, ale już trochę tego końca oczekuję. Studiowanie psychologii sprawia mi już tylko minimalną frajdę i traktuję to już tylko i wyłącznie zadaniowo: zdać egzaminy, napisać magisterkę, obronić się, do widzenia. I nie jest tak dlatego, że mnie ona w żaden sposób nie fascynuję, ponieważ czytam mnóstwo rzeczy dodatkowych, robię szkolenia, chcę iść na III stopień studiów, jednak tryb i sposób w jakim studiuję jest totalnie zniechęcający. Odwrotnie jest natomiast z filologią, na której każdy dzień jest dla mnie niezwykły, cieszę się każdą chwilą, każdym zadaniem, a nawet każdym testem, egzaminem (poza gramatyką opisową oczywiście). Bardzo możliwe po prostu, że mój mózg nie potrafi się po prostu zaangażować aż tak mocno w dwie różne aktywności.
Dzisiaj natomiast jestem już po pracy, po porannej przejażdżce samochodem (nadal się uczę :D) i po treningu. Plan na dzisiaj będzie tylko połowicznie samorozwojowy. Zamierzam obejrzeć 3/4 filmy, do których ostatnio się przymierzałam, ale odrzucałam z powodu braku czasu.
Uwielbiam robić sobie takie całodniowe lub całowieczorne seanse jeden po drugim, w którym mogę się totalnie oddać przyjemności oglądania i nie myśleć o niczym innym. Aspekt samorozwojowy? Filmy dobre, rozwijające, mądre lub po prostu dające mi jakieś informacje lub chociaż inspirację. Oczywiście wszystkie z napisami obcojęzycznymi, poza filmami polskimi, który jest w dzisiejszym zestawie:) Jutro mam zamiar napisać krótki post o tych filmach, co będzie dodatkową motywacją do obejrzenia jak największej ich liczby oraz o nowościach związanych z nowym rokiem akademickim. Dołożyłam sobie dwa nowe wyzwania, którymi bardzo chętnie się z wami podzielę.
Tymczasem- uciekam do oglądania!
M.

2 komentarze:

  1. Gratulacje :)
    Nade mną jeszcze wisi zmora jednego okropnego i trudnego egzaminu, no ale jakoś dam radę :)

    OdpowiedzUsuń